Domek był doskonale przygotowany na nasz przyjazd, wszystko było czyste i schludne. Otoczony pięknymi terenami z drzewkami oliwnymi, to miejsce sprawiało, że czuliśmy się jak w bajce. Personel - Gospodyni była bardzo miła i pomocna, mimo że nie mówiła po angielsku, zawsze starała się nam pomóc.

Absolutnie nic nie można zarzucić.

Nasz przyjazd był mega późno, ale domek nas mega pozytywnie zaskoczył. Przyjazne powitanie, klucze już na nas czekały. Miejsce było bajkowe. Piękne tereny z oliwnymi drzewkami i ten uroczy rudy kotek, który nas codziennie odwiedzał. Mega grzeczny kotek, nie wchodził do domku, ale chętnie się z nami bawił. Śniadanie było rewelacyjne – codziennie podawanego w patio, gdzie mogliśmy robić sobie herbatkę czy kawę. I nawet jak zapadłam na infekcję gardła, to byłam mega wdzięczna, że zawsze mieliśmy sól i ocet pod ręką. Gospodyni była super miła – nie mówiła po angielsku, ale przygotowała dla nas super pyszne pancerotti. A śniadania typowo włoskie, czyli bajka! Sucharki, dżemy, rogaliki, ciastka. A jeszcze w patio i domku była kuchenka, więc mogliśmy sobie przygotowywać ciepłe posiłki. W centrum trzeba było jechać samochodem, ale to było ekstra, bo blisko. Cały pobyt był mega super, polecam każdemu!

Nasz pobyt w Willi Annalocos był niesamowity! Zaraz po przyjeździe czekał na nas nagrzany domek z kluczami, mimo późnego wieczoru. Całe miejsce było jak bajka, otoczone pięknymi terenami z oliwnymi drzewkami. Każdego dnia towarzyszyła nam urocza ruda kotka, która uwielbiała się bawić, ale była również bardzo grzeczna i nie wchodziła do domku. Posiłki były serwowane w urokliwym patio osłoniętym od wiatru, gdzie mogliśmy samodzielnie przygotować sobie herbatę, kawę lub skosztować czegoś słodkiego. Gospodyni, mimo że mówi tylko po włosku, była niesamowicie miła i nawet przygotowała dla nas pyszne pancerotti jednego dnia. Oprócz typowo włoskich śniadań, mieliśmy również dostęp do kuchenki, więc mogliśmy sobie samodzielnie coś na ciepło przygotować. Lokalizacja była również dogodna - do centrum Locorotondo mogliśmy dojechać samochodem w krótkim czasie.

Bez usterek! 😉

Nagrzmny domek w bajkowym otoczeniu. Śliczna ruda kotka wokół. Serwowane śniadania na osłoniętym patio. Możliwość przygotowania własnych posiłków. Blisko do centrum Locorotondo.

Nic nie przychodzi do głowy.

Zarówno sam domek, jak i otaczające go tereny zapewniły nam prawdziwie bajkowe doświadczenie. Pomimo późnej pory przyjazdu, domek był już nagrzany i czekał na nas z kluczami. Byliśmy mile zaskoczeni komfortem i urokiem wnętrza. Oliwki rosnące dookoła dodawały uroku otoczeniu, a codziennie towarzyszył nam sympatyczny kotek. Właścicielka była bardzo miła i pomocna, choć nie mówiła po angielsku. W jednym z dni przygotowała dla nas pyszne pancerotti. Śniadania były typowo włoskie - słodkie przysmaki, ale mieliśmy również możliwość samodzielnego przygotowania ciepłego posiłku. Lokalizacja była doskonała, chociaż z centrum Locorotondo dojazd samochodem był konieczny.

Brak wad.

Annalocos to mój ulubiony hotel! Personel jest niesamowicie pomocny. Podczas ostatniej wizyty pomogli mi znaleźć zgubione klucze. To miejsce ma wszystko, czego potrzebuję: darmowe Wi-Fi, parking, telewizor, dobre wyposażenie kuchenne, niesamowite śniadania. Na pewno tam wrócę!

Miałam fantastyczny pobyt w tym miejscu. Najlepsze aspekty to czystość, udogodnienia hotelowe, parking i lokalizacja. Domek, w którym mieszkałam, był bardzo czysty i przytulny. Był w pełni wyposażony we wszystkie potrzebne udogodnienia, a także miał osobne miejsce parkingowe. Położenie tego miejsca było idealne, blisko pięknych terenów z oliwnymi drzewkami. Śniadanie było serwowane w uroczym patio, gdzie można było samodzielnie przygotować sobie gorącą herbatę lub kawę. Personel był bardzo miły i pomocny.

Brak negatywów z tego miejsca.

Podczas naszego pobytu w Annalocos w Locorotondo mieliśmy niesamowite doświadczenia. Domek, w którym mieszkaliśmy, był przyjemnie ogrzany i czekał na nas po późnym przyjeździe. Otaczające go tereny z oliwkowymi drzewami były piękne, a towarzystwo ślicznej rudej kotki sprawiło nam wiele radości. Śniadanie serwowane na patio było urokliwe, a codziennie mieliśmy możliwość samodzielnie przygotowania herbaty i kawy. Gospodyni była bardzo miła i nawet przygotowała dla nas jedzenie. możliwość gotowania na kuchence w domku. Do centrum Locorotondo potrzebowaliśmy samochodu, ale nie było to dużym problemem.

Jedynym nieprzyjemnym faktem z naszego pobytu był brak szafki w pokoju, co utrudniło nam przechowywanie naszych rzeczy i walizek.